Przedmiotów zapomnianych, które lata świetności maja już dawno za sobą, oraz i tych nowych, by nadać im oryginalności, nowego znaczenia i stylu.
Jeżeli zaciekawił Cię opublikowany w tym serwisie materiał, bez wahania zobacz dodatkowo towarzyszące informacje (http://archicom.pl/) – one też są godne polecenia.
Aby rozpocząć naszą przygodę wraz z techniką decoupage mile widziana jest odrobina chęci, nożyczki, papierowy motyw (tudzież śniadaniowe serwetki) który mamy zamiar przykleić na wybrany przez nas przedmiot, klej a także powłoka która zabezpieczy nasze ręczne poczynania czyli lakier. Przede wszystkim namyślmy się jaki przedmiot stanie się „płótnem” dla naszych poczynań. W dalszej kolejności dobrze zaplanujmy na jaki efekt liczymy – do ozdabiania. Złóżmy wybrane kawałki w całość i zapamiętajmy jak wyglądają. Dopomóc nam w tym może aparat fotograficzny. W zależności od tego na jakim materiale będziemy tworzyć (drewno, szkło, metal) musimy użyć kleju, specjalnego do danej powierzchni. Klej najwygodniej jest aplikować miękkim pędzlem na przedmiot, który będzie wyklejany, oraz na same materiały. Nie powinna być to gruba warstwa! Po całkowitym wysuszeniu pokryjmy wierzchnią część warstwami lakieru.
Ważne jest by nie nakładać nowej warstwy gdy wcześniejsza jeszcze nie wyschnie. Ilość powłok jest zależna od grubości materiałów, a upragniony efekt uzyskujemy wtedy gdy po muśnięciu ręką powierzchni, nie odczuwamy zgrubień i nierówności. Jeżeli widzimy i czujemy pod palcami pewne niedoskonałości – wskazane jest by je delikatnie zetrzeć papierem ściernym i kolejny raz polakierować – boże narodzenie decoupage.